1

Świat blisko nas

Czy natura swoje piękno daleko schowała?

Czy potrzebne są wyprawy aby zachwycała?

Jak daleko trzeba jechać, by nacieszyć oko?

Gdzie widoki, w których dusza odetchnie głęboko?

 

Gdzie je znaleźć, o tym Antek doskonale wiedział.

Od tygodnia nad mapami gór alpejskich siedział

i wyprawę w najdrobniejszych szczegółach planował,

a niezbędny ekwipunek już w plecak pakował.

 

Lecz niestety, wobec Antka życie inne miało plany,

chłopiec upadła na rowerze i obojczyk miał złamany.

Dwa tygodnie przed wyjazdem, to się wydarzyło

i w sekundę Antka plany, marzenia zniszczyło.

 

Lilu i Amelka rozumiały chłopca zasmucenie.

Chciały wesprzeć, dać otuchy i nieść pocieszenie,

wiec do domu Antka idąc, mapę zakupiły

i by został przewodnikiem kolegę prosiły.

 

„Góry z naszej okolicy?” – Antek nie był przekonany,

„To pagórki, gdy z potęgą Alp je porównamy.”

„Ale piękno tych pagórków jest dla nas ciekawe!”

rzekła Lilu, Antek uległ. Planował wyprawę.

 

W poniedziałek, już o świcie wycieczka ruszyła,

szli doliną, co wśród kwiatów się bajecznie wiła,

celem był szczyt Grzesiem na mapie nazwany,

choć tak bliski, dotąd tylko z dołu podziwiany.

 

Niby góra nie wysoka, lecz się okazało,

że zdobycie jej wysiłków sporych wymagało,

wszyscy więc w połowie drogi ustalili zgodnie,

czas na odpoczynek, na łące siadając wygodnie.

 

Obok płynął strumień, oni z kanapkami,

jedli rozbawieni i w szmer zasłuchani.

Takie chwile, widoki sobą zachwycają.

A jakie emocje na szczycie czekają?

 

By to sprawdzić, ponownie podjęli wędrowanie.

Antek dumnie prowadził, odpowiadając na każde pytanie,

ostrzegał w zagrożeniach i uczył jak odróżniać skały.

Widząc zapał kolegi, dziewczynki wciąż się uśmiechały.

 

Lecz jeszcze szerszy uśmiech Antka twarz przyozdobił,

gdy jako pierwszy wszedł na szczyt i Monte Grzesia zdobył.

Tak ową górę nazwał przewodnik tej wyprawy,

pełnej wrażeń, widoków i wspaniałej zabawy.

 

Po wycieczce zostały liczne zdjęcia, wspomnienia

oraz bardzo obszerna lista miejsc do zwidzenia.

Nim do wszystkich dotarli, bliskie szczyty zdobyli,

lato się ochłodziło, a wakacje skończyły.

 

Antek w końcu docenił bliskich pejzaży uroki.

Nie tylko w Alpach spotkamy niesamowite widoki.

Często piękne zakątki tuż obok nas się skrywają,

odkryj je a przeżyjesz, chwile co dech zapierają.